katalog on-line
o nas
regulamin
nowości
oferta
książka
z autografem
archiwum
WBP w Olsztynie

Książka na nowo ubrana – Gianni Rodari „Gelsomino w Kraju Kłamczuchów”

Logo obchodów 70-lecia WBP w Olsztynie

W kolejnej odsłonie cyklu prezentujemy aż trzy wydania książki pt. „Gelsomino w Kraju kłamczuchów” autorstwa Gianni Rodari.

Na szarym tle okładki trzech różnych wydań książki pt. „Gelsomino w Kraju Kłamczuchów”

Każda z nich została zilustrowana przez innego artystę, dzięki czemu bohatera i historię o „kraju, w którym kłamczuch nosi koronę” i o „prawie o obowiązującym kłamstwie” odkrywamy na nowo. Gdyby nie humor i satyryczny pazur autora, opowieść ta mogłaby przypominać senny koszmar. Tu wszystko jest na opak - koty szczekają, psy miauczą, a ludzie nazywają chleb atramentem. W kłamstwie pogrążył krainę samozwańczy król Giacomone. Gelsomino obdarzony donośnym głosem, który do tej pory był tylko ciężarem i przekleństwem, teraz wykorzystuje go do przywrócenia normalności w Kraju Kłamczuchów. W tej podróży towarzyszy mu prawdomówny kot Zoppino.

Okładka książki, ilustracja i grafika do książki „Gelsomino w Kraju Kłamczuchów” zilustrowane przez J. M. Szancera, z 1962 r.

Wprawne oko starszego czytelnika dostrzeże na powyższym obrazku rękę mistrza polskiej ilustracji – Jana Marcina Szancera. To egzemplarz z 1962 roku, Wydawnictwa Czytelnik, w przekładzie i opracowaniu Hanny Ożogowskiej. Ciekawostką publikacji jest postać kota Zoppino. Stworzony przez Rodariego w treści, aby towarzyszyć głównemu bohaterowi po Krainie Kłamczuchów, dzięki Szancerowi pojawia się na końcu każdego z 21 rozdziałów, towarzyszy piosenkom Gelsomina (znajdziecie je za ostatnim rozdziałem) i oczywiście pojawia się tu i ówdzie w samej powieści. Nie sposób go przeoczyć, bo narysowany jest pomarańczową kredką.

W 2012 roku Wydawnictwo Bona opublikowało przygody Gelsomina z ilustracjami Doroty Łoskot-Cichockiej. Podobnie, jak we wspomnianym już wydaniu z 1962 roku, w tłumaczeniu Hanny Ożogowskiej. Barwne ilustracje Doroty Łoskot-Cichockiej na nowo pokazują miasteczko i ludzi w nim mieszkających i oczywiście samego głównego bohatera. I, podobnie jak u Szancera, pomarańczowy Zoppino pojawia się niemalże na każdym obrazku.

Okładka i trzy ilustracje do książki „Gelsomino w Kraju Kłamczuchów” z 2012 r.

W kolekcji książkowej Cała Polska Czyta Dzieciom Fundacji ABCXXI oraz tygodnika Polityka z 2017 roku „Gelsomino w Kraju Kłamczuchów” dzieli miejsce z drugą opowieścią autorstwa Gianni Rodari – „Historyjka o Alicji, która zawsze wpadała w kłopoty”.

Okładka i dwa rysunki do książki „Gelsomino w Kraju Kłamczuchów” z 2017 r.

Tym razem nie znajdziemy tu kolorowych obrazów, bo ilustratorka postawiła na czarną kreskę. Ale z barwnej okładki uśmiecha się do nas Gelsomino, siedzący na dachu w towarzystwie Zoppina. Ilustracje skreślone zostały przez Anitę Głowińską, autorkę przygód Kici Koci. Niezmiennie – tłumaczenie Hanny Ożogowskiej.