Na balu u Kopciuszka
Czy ktoś rozpozna, co to za bajka? Występują w niej m.in.: Macocha, Kasieńka, Haneczka, Królewicz, Herold i... pewna sierotka, która spędza całe dni na ciężkiej pracy. Teraz już na pewno zgadniecie, że ta bajka to „Kopciuszek”. Na naszych zajęciach zaprezentowałyśmy uczestnikom jej mniej znaną wersję, czyli interpretację w formie teatrzyku autorstwa Jana Brzechwy. Mimo pojawiających się trudnych słów - piernaty, kocmołuch, białogłowa – dzieci bawiły się doskonale i kibicowały Kopciuszkowi, żeby odnalazł Królewicza.
Kiedy wszyscy odetchnęliśmy z ulgą, że bajka jak zawsze miała szczęśliwe zakończenie, mogliśmy pobawić się w rytm wesołej muzyki. Sprawdziliśmy naszą zręczność i gibkość w tańcu z balonami oraz na arkuszu gazety, który po kilkukrotnym złożeniu stanowił coraz mniejszą powierzchnię do podskoków i piruetów. Zamieniliśmy się również w dosyć hałaśliwą orkiestrę, która zagrała fanfary na cześć Kopciuszka. Uczestnikom zajęć bardzo podobała się przygotowana przez nas fotobudka i wszyscy chętnie pozowali do zdjęć w karnawałowych maskach i czapeczkach.
Wyrażamy uznanie dla wszystkich dzieci, które na balu zaprezentowały się w pięknych, fantazyjnych, wielobarwnych strojach i zapraszamy na kolejne zajęcia.
Podczas zajęć wykorzystano literaturę:
- J. Brzechwa, Kopciuszek, [w:], Teatrzyki, Wydawnictwo „Nasza Księgarnia”, Warszawa 2017.
- Miesięcznik „Nauczycielka Przedszkola”, nr 99, nr 109, nr 121, nr 131.